Minister Szyszko robi interesy. Handluje drewnem. Drewnem z drzew, których nie wolno było ściąć. Obraża nas wszystkich kłamiąc, ośmieszając i kompromitując. Bez żadnego trybu. Rżnąc puszczę bez opamiętania.
„Tętno pierwotnej puszczy” – to film dokumentalny w reż. Jana Walencika sprzed 20 lat o miejscu, którego za chwilę prawdopodobnie nie będzie. A my będziemy oglądać ten film jak wspomnienia z odległego dzieciństwa. O puszczy pięknie opowiada też Adam Wajrak. Czy zostanie niebawem piewcą minionej świetności? Puszcza – wobec jej wycinki jesteśmy jak dotąd bezsilni. My i cały cywilizowany świat. Barbarzyńskie unicestwianie Puszczy Białowieskiej porównywane jest z wysadzaniem przez talibów posągów Buddy w Bamianie, bo i one były wpisane na listę obiektów światowego dziedzictwa UNESCO. czytaj więcej…
Życzliwość władz państwowych dla tej podnoszącej głowę hydry nacjonalizmu każe poważnie zastanawiać się nad historycznymi analogiami. Wszak NSDAP doszła do władzy w demokratycznych wyborach. Pod jej skrzydłami rozwijały się wszelkie patologiczne zjawiska i doskonaliły się „technologie nienawiści”. Bez żadnego trybu, w sprzeczności z Konstytucją, z prawem, z polską tradycją patriotyczną i u nas dzisiaj coraz większe znaczenie zyskują ludzie zachowujący się na ulicach jak pospolici bandyci.
NSDAP to Narodowo-Socjalistyczna Niemiecka Partia Pracy. NSDAP dążyła do poszerzenia przestrzeni życiowej (z niem. lebensraum) dla swojego narodu. Aby ją uzyskać postanowiła eksterminować inne „rasy” i inne narody albo uczynić z nich niewolników. Między innymi naród Polski – bo miał dużo przestrzeni blisko granic niemieckich. W efekcie państwo niemieckie pod wodzą polityków NSDAP – Adolfa Hitlera, Rudolfa Hessa, Josepha Goebbelsa, Heinricha Himmlera, Martina Bormanna i innych – 1 września 1939 roku zaatakowało Polskę. czytaj więcej…
Kiedy polityk mówi o sobie, że jest bez żadnego trybu, to otwiera się szerokie pole dla kabaretów, autorów memów i zwykłych prześmiewców. Ale w istocie była to demonstracja pogardy dla prawa a przez to również dla naszego Państwa, czyli dla nas wszystkich.
Mordy zdradzieckie i kanalie nie bolą, ale śmieszą. Cały ten wybuch dyktatorka, który zapoczątkował masowe protesty w obronie trzeciej władzy – sądownictwa – nie byłby specjalnie godny naszej uwagi, gdyby nie pierwsze słowa prezesa. I oczywiście, kiedy polityk mówi o sobie, że jest bez żadnego trybu, to otwiera się szerokie pole dla kabaretów, autorów memów i zwykłych prześmiewców. Ale w istocie była to demonstracja pogardy dla prawa a przez to również dla naszego Państwa, czyli dla nas wszystkich. czytaj więcej…